Każdy kto choć raz pracował z elektronarzędziami stolarskimi zdaje sobie sprawę, jak poważnym problemem jest powstający podczas obróbki drewna pył i trociny. Płuca, oczy, wszystko jest zapchane pyłem, pełno trocin w ubraniach i sprzętach. Wydawałoby się że nic prostszego jak podłączyć narzędzie jakimś kawałkiem węża do odkurzacza... tyle, że „jakiś” wąż, albo jest zbyt sztywny i uniemożliwia sprawne manipulowanie narzędziem, albo zakleszcza się od podciśnienia i w ogóle uniemożliwia odsysanie pyłu. Rozwiązaniem tych problemów są specjalne węże odciągowe, których ścianki wzmocniono spiralą uniemożliwiającą zakleszczenie, jednocześnie pozwalającą na swobodne operowanie podłączonym narzędziem. Uziemienie spirali wykonanej z drutu umożliwia odprowadzenie ładunków elektryczności statycznej, które powstają podczas pracy.
pur1

By wąż był jak najelastyczniejszy jego ścianka musi być możliwie najcieńsza. Niestety tworzywa termoplastyczne takie jak PCV nie są zbyt odporne na ścieranie przez przepływające cząstki pyłu i gdy są zbyt cienkie w krótkim czasie się przecierają. Widać to zwłaszcza na pofałdowaniach czy zgięciach. By zapobiec przedwczesnemu zużyciu, podnieść trwałość i uczynić takie węże jak najelastyczniejszymi, w ich konstrukcji zastosowano poliuretan.




Badania wykazały, że poliuretany (oznaczane PU, lub PUR) są piętnastokrotnie odporniejsze na ścieranie od polichlorku winylu. Można zatem w uproszczeniu powiedzieć że wąż PUR o ściance grubości 1mm , przetrze się w tym samym czasie co wąż o piętnastokrotnie grubszej ściance, ale wykonany z PCV (o grubości ścianki 1,5 centymetra).

Odciągowe węże z poliuretanu znalazły zastosowanie nie tylko w przemyśle drzewnym, są szeroko stosowane w rolnictwie do pneumatycznego przesyłu ziarna, w siewnikach i rozsiewaczach nawozów. Typy o ściankach powyżej 1 mm bywają stosowane do zbioru orzechów, do przesyłu piasku, żwiru czy nawet stłuczki szklanej.